piątek, 6 stycznia 2017

6 stycznia - Święto Trzech Króli




Kim byli trzej królowie?

 Biblia nazywa ich greckim słowem: „magoi”, oznaczającym w dosłownym tłumaczeniu „magów”, ale można przetłumaczyć to jako "mędrcy”. Nawiązuje do tego Księga Daniela, w której opisane jest m.in. działanie Izraelity Daniela wziętego do niewoli w Babilonii. Przestrzega on zasad religijnych, więc nigdy nie uprawiał magii, która była zakazana przez Boga. Jego inteligencja i prorocze wizje były doceniane na królewskim dworze. Biblia zdecydowanie zaprzecza przypuszczeniom, że był on czymś w rodzaju wróżki lub maga. Przedstawia to szerokie znaczenie słowa „mag”. W dawnej kulturze nauka sztuk magicznych była zaliczana do zwykłej nauki – nie rozróżniano różnych form wiedzy, wrzucano je do jednego worka, a że wśród ludzi uczonych dominowała moda na okultyzm etc., więc wszystkich ludzi uczonych nazywano nieraz magami. To oznacza, że nasi przybysze mogli być zarówno szamanami, ale mogli być tylko uczonymi, cenionymi w społeczeństwie. Właśnie dlatego słuszne jest tłumaczenie „mędrcy”. Jeśli przeczytamy dokładnie fragment o owych mędrcach w Ewangelii Mateusza, zobaczymy, że doskonale znali pisma prorockie – wskazujące na miejsce i czas narodzin Pana Jezusa i mieli też świadomość kim jest. Wykazywali imponującą gorliwość w swoich poszukiwaniach, wskazuje to na ich duże zaangażowanie religijne. Według mnie nie uprawiali oni magii, a raczej byli tylko mędrcami– choć to jest tylko przypuszczenie. 




Ciekawostka: 

Istnieje legenda o czwartym królu, który swoje życie poświęcił dla innych. Kiedy zobaczył betlejemską gwiazdę, wyruszył na poszukiwanie Jezusa. W czasie wędrówki spotykał wielu ludzi potrzebujących jego pomocy, więc zajęła mu ona długie lata. Gdy w końcu zobaczył Zbawcę, ten umierał na krzyżu. "Z oczu Jezusa wyczytał, że On wie o wszystkim, o całej długiej drodze, jaką odbył do Niego, o tym, co przeszedł w tych długich latach wędrówki, że to przyjmuje jako największy dar. Dar ważniejszy niż tysiące najpiękniejszych rubinów świata." 




Sylwia Terlecka, 1gb

1 komentarz: