poniedziałek, 30 listopada 2015

Koło turystyczne - nowość czy tradycja?


W naszej szkolne pojawiło się nowe koło zainteresowań, koło turystyczne, działające pod nazwą Szkolny Klub Włóczykija. Prowadzą go Pani Agnieszka Ogiegło, Pani Agata Oleksy i Pani Małgorzata Zatajska. Czy Klub Włóczykija jest na pewno nowością w Miejskim Zespole Szkół w Kłodzku? Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Panią Agnieszką Ogiegło, w którym znajdziecie odpowiedź na to pytanie i nie tylko! 




Blogerki: Co było powodem utworzenia koła turystycznego w Miejskim Zespole Szkół? 

Pani Agnieszka Ogiegło: Koło turystyczne działało już wcześniej w naszej szkole i po kilku latach przerwy, ze względu na dużą ilość chętnych, postanowiliśmy wznowić swoje działania i zarazić pasją chodzenia po górach dzieci oraz młodzież. Podobnie też było z moim zamiłowaniem do zwiedzania górskich szlaków. Kiedy kończyłam tę szkołę w trybie ośmioklasowym, moim wychowawcą był Andrzej Lemiesz i to on właśnie zaraził całą moją klasę tą pasją. Każdy wyjazd nasz klasowy to były góry i też takie sobotnie wyjazdy oraz wędrówki. Koło turystyczne to długa tradycja w naszej szkole. 




B: Na czym polega działalność koła?

P.A.Ogiegło: Działalność koła polega na sobotnich wyjazdach w góry. Poznajemy trasy turystyczne Kotliny Kłodzkiej oprócz tego planowane są wyjazdy na kulig w zimie i spotkania z ciekawymi osobami.




B: W jakich wycieczkach (dokąd) mogą uczestniczyć uczniowie?

P.A.Ogiegło: Byliśmy już na Wielkiej Sowie, planujemy w czerwcu wyjazd w góry Izerskie na trzydniowy marsz z plecakami od schroniska do schroniska, podobnie jak byliśmy 2 lata temu w Karpaczu. Planujemy też zdobycie Śnieżnika z noclegiem na Śnieżniku i oglądaniem wschodu słońca. 




B: Czy przewidziano jakieś atrakcje lub nagrody dla najbardziej aktywnych uczestników koła?

P.A.Ogiegło: Dla najbardziej aktywnych uczestników jak przewidziane są nagrody. Każdy uczestnik dostaje książeczkę i jak idzie w góry do schroniska, to wszędzie sobie zbiera pieczątki. Ta osoba, która będzie miała ich najwięcej i najczęściej będzie z nami jeździła, na koniec roku otrzyma tajemniczą nagrodę za czynny udział w kole turystycznym.




B: Kto może brać udział w kole?

P.A.Ogiegło: W kole mogą uczestniczyć wszyscy uczniowie i szkoły podstawowej, i gimnazjum. Zapraszamy też rodziców. W ostatnim wyjściu uczestniczyła dwójka rodziców oraz absolwent naszej szkoły.
 



Zapraszamy do uczestniczenia w sobotnich wycieczkach w góry! 

Więcej informacji u Pani Agnieszki Ogiegło, Pani Agaty Oleksy i Pani Małgorzaty Zatajskiej. 





Liliane&Rosie
Zdjęcia: Agnieszka Ogiegło



piątek, 27 listopada 2015

Jak zostać molem książkowym?



Nie czytasz? Musisz koniecznie zacząć! Książki rozwijają naszą wyobraźnię, uczą nowych słów, prawidłowej gramatyki. 



Kiedyś nie lubiłam czytać, nie sprawiało mi to przyjemności. Przeczytanie lektury było dla mnie prawdziwym wyzwaniem. Kiedy brałam do ręki książkę, mówiłam sobie: "Przeczytasz ją", jednak po kilku stronach nudziłam się. 
Tak było do początku 6 klasy, wtedy moim zadaniem stało się przeczytanie lektury "Ten obcy". Pomyślałam sobie wtedy, ze to kolejna książka, którą zacznę, ale nie skończę. Mocno się pomyliłam. To właśnie ona zmieniła moje nastawienie do czytania.



Po kilku stronach wciągnęłam się tak, że pochłonęłam ją w kilka dni. Była bardzo ciekawa, ogromnie mi się spodobała. Nie chciałam jej kończyć, bo była tak fascynująca. Na szczęście, była druga część... 



Cieszę się, że przeczytałam tę książkę, ona przekonała mnie do czytania kolejnych...



Wszyscy, którzy nie lubią czytać, lecz muszą, niech czytają, może W KOŃCU 
znajdą tę książkę, która przekona ich do czytania innych... 



"Łatwiej niektórym napisać książkę, niż drugim ją przeczytać" 
(Adam Żółtowski)


Emilia Pabian, 6a





środa, 25 listopada 2015

Jaka jest Ula?





Opisuję Ulę Zalewską, bohaterkę lektury "Ten Obcy". Ula ma 
dwanaście lat i jest córką doktora Zalewskiego. Jako jedna z czwórki 
przyjaciół, którzy spędzają letnie wakacje w miejscowości Olszyny, jest 
najbardziej nieśmiała.

Już w pierwszych zdaniach książki Ula została pochwalona za swoją 
urodę. Marian Pietrzyk powiedział, że jest zgrabna i ma ładne oczy. W 
późniejszych rozdziałach wyraźnie nakreślił się związek Uli z Zenkiem 
Wójcikiem. Mimo, że książka nie skupia się bezpośrednio na wyglądzie 
poszczególnych bohaterów, to z tego można wywnioskować, że Ula była 
dziewczynką ładną, zgrabną i schludną.

Teraz skupmy się na jej charakterze, ponieważ ten watek jest bardzo 
ciekawy. Ula jest nieśmiała i wrażliwa. Gdy Zenek był w pobliżu, nie 
odzywała się za wiele, ale i na co dzień nie mówiła dużo. Wrażliwa była 
na krzywdę innych np. psa Dunaja, gdy został raniony kamieniem. Sama w 
życiu doznała wielkiej krzywdy. Jej matka umarła, a ona nie chciała 
zostać z ojcem, więc zamieszkała z ciotkami. Do taty przyjechała tylko 
na wakacje i starała się jak najmniej z nim rozmawiać.

Wybrałam Ulę, ponieważ uważam, że jak na dziewczynę, która tak 
dużo przeszła, jest bardzo dzielna, mimo iż bardzo skryta i nieśmiała. Ja 
nie wyobrażam sobie przejść aż tak dużo.

Marta Zimoch 6a

poniedziałek, 23 listopada 2015

Ciekawa lekcja :)


W rolach głównych: teatrzyk Kamishibai, klasa 6b i pani Anna Kurtasz :)



Czym jest teatrzyk Kamishibai?

"Kamishibai (jap. kami – papier, shibai - sztuka) oznacza teatr obrazkowy lub inaczej teatr ilustracji. Jest to technika opowiadania, czytania wywodząca się z Japonii, wykorzystująca kartonowe plansze z obrazkami i tekstem (37x27 cm) oraz drewniany lub kartonowy parawan – na wzór teatrzyków marionetkowych - w której przedstawiane są kolejne fragmenty historii, bajki, opowiadania." [źródło]



A co o takiej lekcji sądzą uczniowie?



Bardzo podobał mi się teatrzyk, super pomysł, aby język polski stał się lepszy.

Uważam, że ta technika opowiadania historii jest lepsza niż czytanie jej.

Ta technika bardzo mi się podobała, ponieważ jest oryginalna. Chciałabym zobaczyć jeszcze inną książkę.

Podobał mi się ten teatrzyk. Był ciekawy i nauczał.

Podobało mi się, pobudzało wyobraźnię i umilało czas.

Ta technika bardzo mi się podobała, ponieważ była ciekawa i zrozumiała.

Lekcja mi się podobała, chciałabym, żeby było więcej takich lekcji.



piątek, 20 listopada 2015

Jesień w Kłodzku...


Jesień... 

Jak dla mnie, jest ona najpiękniejszą porą roku - tyle kolorów, barw, odcieni! Spadające liście, bajkowe zachody i wschody słońca, piękne widoki; ale przede wszystkim jest to pora rozmyśleń nad przemijaniem, nie tylko natury, również ludzi. 

Wydaje mi się, że człowiek odczuwa wiele emocji jednocześnie u schyłku roku. 

Niepewność, cisza. Każdy z pewnością zastanawia się, co przyniosą następne dni. Tymczasem bardzo często zapominamy o tym, co mamy teraz! Powinniśmy częściej wychodzić na dwór, współgrać z pięknem natury, które niedługo "odejdzie", a wróci dopiero na wiosnę.

Zapraszam: 





Ta sama rzeka, dwa inne dni, różne miejsca. 















Profesjonalnym fotografem nie jestem, nie mam również fachowego sprzętu, ale sądzę, że udało mi się ukazać nutkę tajemnicy w moich zdjęciach. Zostały one wykonane w różnych odstępach czasowych - chciałam pokazać na nich proces dogasania, nietrwałości tego co nas otacza... Fotografie na samym początku są zrobione we wrześniu, te na końcu - to środek listopada. 

Nella

środa, 18 listopada 2015

Co łączy, a co dzieli zakochanych? - wątek miłosny Geralta z Rivii i Yennefer z Vengerbergu


“Ostatnie życzenie” to zbiór opowiadań fantasy Andrzeja Sapkowskiego, stanowiący wstęp do cyklu wiedźmińskiego. Świat przedstawiony w książce nawiązuje do dawnych legend, baśni, przypowieści. Są w niej przedstawione mityczne stworzenia, mi.in. smoki, rusałki, wilkołaki, elfy. Główny bohater opowieści to Geralt z Rivii, który podróżuje i zarabia na życie zabijając potwory  terroryzujące ludzi. W książce jest także przedstawiona czarodziejka Yennefer z Vengerbergu. Oboje bohaterów łączy uczucie, tworzące wątek miłosny opowiadań. Co łączy zakochanych, a co dzieli? 

Na pewno dzieli ich wygląd. Geralt ma długie mlecznobiałe włosy. Ma ostre rysy twarzy. Nie jest stary. Jest silny i wysportowany. Świetnie posługuje się mieczem. Nosi płaszcz, pod nim wytarty skórzany kubrak, sznurowany pod szyją i na ramionach. Na plecach, niczym łuk, nosi miecz. Posiada okrągły medalion na srebrnym łańcuchu, przedstawiający łeb wilka z wyszczerzonymi kłami - jest to jego znak wiedźmiński. Mówi z rivskim akcentem. Yennefer ma czarne, gęste, kręcone włosy. Jej oczy są fiołkowe. Posiada zimne, przenikliwe, złe i mądre spojrzenie. Ma bladą cerę i trójkątną twarz. Czarodziejka ma ładne ramiona i szyję, na której przeważnie nosi czarną aksamitkę z gwiaździstym, skrzącym się od brylantów klejnotem. Nie jest wysoka. Ma figurę dwudziestolatki. Porusza się z niewymuszonym wdziękiem. Geralt odkrył, że kiedyś była garbuską, miała jedno ramię wyżej od drugiego, za wąskie usta i za długi nos. Mimo tego, że była na swój sposób atrakcyjna, nie mogła uchodzić za piękność. Używała perfum o zapachu bzu i agrestu.

Yennefer i Geralt mają w pewnym stopniu podobne charaktery. Oboje nie są bezinteresowni. Są inteligentni. Znakomicie posługują się ironią oraz sarkazmem. Oboje są sprytni oraz cwani. Są różni od innych przedstawicieli swoich profesji. Oboje są także wybitnie uzdolnieni i wyjątkowi. Geralt jest łatwowierny w stosunku do kobiet. Przejawia posiadanie ludzkich uczuć, których nie powinien mieć po przemianie w wiedźmina i związanymi z tym mutacjami oraz próbami. Jest tajemniczy i skryty. Kieruje się własnym kodeksem. Yennefer nie jest pomocna, kłopoty innych jej nie interesują. W porównaniu z innymi czarodziejkami jest życzliwa i ma wdzięk. Swój urok oraz urodę przerodziła w niebezpieczną broń. Nie ma skrupułów. Jest zimna.

Czarodziejka i wiedźmin mają podobne nastawienie do życia. Geralt korzysta z życia cały czas. Zarabia pieniądze zabijając potwory, jednak ma w tym swój kodeks. Najczęściej nie zabija istot myślących, zdolnych podejmować samodzielnie decyzje. Czasem pokazuje nam, że ludzie są większymi potworami niż te istoty, które są inne niż my i “straszne”. Yennefer też wciąż korzysta z życia i jest niezależna. Jest manipulantką i podchodzi do życia, tak jak Geralt, z pewnym dystansem.

Ich związek, jeśli takowy istnieje, jest burzliwy i partnerski. Wiele rzeczy ich poróżnia i dzieli. Wątek miłości Geralta i Yennefer jest ciekawy, ale nie skupiłam na nim większej uwagi podczas czytania “Ostatniego życzenia”. Mimo to uważam, że jest on barwny oraz interesujący. Bardzo lubię twórczość Sapkowskiego. Jest on moim drugim ulubionym współczesnym pisarzem.

poniedziałek, 16 listopada 2015

Masz Talent!


Dnia 27 października w naszej szkole odbyło się przedstawienie pt. ''Masz talent''. Pokazywało ono problemy nastolatków oraz jaki wpływ na nasze życie mają używki. Dowiedzieliśmy się, że każdy z nas ma jakiś talent, niektórzy już go odkryli, a niektórzy jeszcze nie.

Powinniśmy dążyć do celu i rozwijać nasze pasje, ale kiedy zaczniemy palić, pić alkohol lub zażywać narkotyki, nic nie będzie nam wychodzić. Na koniec pani powiedziała, że sukcesu nie osiąga się od razu, wielkie gwiazdy trenowały latami, aby osiągnąć cel, droga do kariery jest bardzo trudna, przed nami wiele problemów, ale jeżeli będziemy zdeterminowani - damy radę!

Ale najważniejsze jest to, żeby z naszym życie nie pojawiły się używki. O tym musimy pamiętać!

Organizatorem przedstawienia było Krakowskie Centrum Profilaktyki.

Emilia Pabian, 6a




Zdjęcie pochodzi ze strony Krakowskiego Centrum Profilaktyki.


piątek, 13 listopada 2015

SUKCESY UCZNIÓW MZS!


Całą społeczność szkolną bardzo ucieszył sukces uczennicy klasy 2b gimnazjum - Solene Jourdan, która zakwalifikowała się do etapu powiatowego zDolnego Ślązaka z języka francuskiego (37pkt na 40).

***

Uczniowie szkoły podstawowej także osiągają sukcesy!

Serdecznie gratulujemy szóstoklasistom, którzy którzy zakwalifikowali się do etapu powiatowego zDolnego Ślązaczka z języka angielskiego:

Sylwia Terlecka z 6b (27 pkt na 30)

Marta Zimoch z 6a (26,5 pkt na 30)

Lubomir Szałach z 6b (25 pkt na 30)

Jesteśmy jedną z dwóch szkół w Kłodzku, które mają reprezentantów na etapie powiatowym i jedyną, która ma ich aż trzech.

***

Gratulujemy

Patrycji Chodorowskiej z klasy 3ga,

która jako jedyna zakwalifikowała się do powiatowego etapu konkursu zDolny Ślązak Gimnazjalista (blok humanistyczny)!

***

Cieszymy się bardzo, że uczeń klasy 3ga

Mateusz Jankowicz

zakwalifikował się do powiatowego etapu konkursu zDolny Ślązak Gimnazjalista - blok matematyczno-fizyczny.

Gratulacje!

***

Gratulujemy

Marcie Zimoch - uczennicy klasy 6a,

która dostała się do powiatowego etapu Konkursu Ojczyzny Polszczyzny!

Więcej informacji o tym konkursie znajdziecie TUTAJ.

poniedziałek, 9 listopada 2015

DZIĘKUJEMY!


"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat." 
Janusz Korczak

Plac zabaw przy MZS powstał dzięki ofiarności i staraniom Rodziców ze Stowarzyszenia Rodziców "Siódemka".

Niech uśmiech naszych dzieci będzie dla Państwa największą nagrodą i podziękowaniem!







piątek, 6 listopada 2015

Podejście, nastawienie do szkoły...



Jakie jest Wasze nastawienie do szkoły? Czy traktujecie ją jako "pole bitwy", smutną konieczność czy raczej jako miejsce, w którym spotykacie się z fajnymi ludźmi, uczycie ciekawych rzeczy? Staracie się ją polubić, czy nawet nie próbujecie?

Ja - powiem szczerze - długo nie mogłam oswoić się z tym, że muszę wstawać o godzinie 6.00 nad ranem, a do domu wracać dopiero o godzinie 15.00. 
Przychodziłam do domu, a potem siedziałam godzinami ,odrabiając lekcje i ucząc się. Jednak z czasem zmieniło się to... 

Idąc do szkoły, cieszę się na spotkanie z moją kochaną klasą, która jest bardzo zgrana. Lubię dowiadywać się nowych rzeczy, mimo że jest wiele przedmiotów, których nie lubię, staram przystosować się do nich.
Lubię wychodzić ze szkoły ze świadomością, że to, czego się nauczyłam, przyda mi się w przyszłości. 

Wiele osób mówi, że szkoła to coś strasznego, owszem - ja też mam gorsze dni 
i czasami kiepsko sobie radzę, ale trzeba wierzyć w swoje możliwości i dawać z siebie 100 %. Szkoła to coś, przez co musimy przejść, ale pamiętajmy, że prędzej, czy później, przyda nam się to, czego się nauczyliśmy. 

Wierz w siebie, dawaj z siebie wszystko, to klucz do sukcesu...


Emilia Pabian, 6a