piątek, 23 marca 2018

Ze starych kronik...


Rok szkolny 1969/70 rozpoczął się 2 września. Inauguracja nie była tak uroczysta, jak zawsze – po krótkim powitaniu uczniów przez kierownika szkoły rozpoczęły się normalne lekcje. Grono pedagogiczne nieco się zmieniło – odeszły Teresa Grzeszczuk, Teresa Kabat i Barbara Nelke, a doszła Władysława Mroczkowska. Świetlicę nadal prowadzą Renata Węckowicz i Renata Musiał, a biblioteką szkolną opiekuje się Maria Flach. w czasie wakacji pomalowano piętra. 



W tym roku jest nieco mniej uczniów niż poprzednio, ale i tak za dużo, aby lekcje mogły się odbywać tylko na jedną zmianę. Na drugą zmianę przychodzą klasy I-III. Praca w tym roku skupiała się na podnoszeniu sprawności szkoły. Wszystkie wysiłki szły w kierunku ideowo-społecznego wychowania dzieci, kształtowania uczuć patriotycznych, wyrabiania u uczniów naukowego poglądu na świat oraz kształcenia kultury życia codziennego. 



Nawiązano współpracę ze szkołą w Czechosłowacji – ma ona polegać na dzieleniu się doświadczeniami i spostrzeżeniami w naszej pracy. 

Słoneczna jesień sprzyjała wycieczkom po Dolnym Śląsku. W kolejnych miesiącach praca szkolna przebiegała spokojnym i normalnym trybem. Od stycznia w ramach zajęć pozalekcyjnych uczniowie rozpoczęli przygotowania do licznych konkursów, akademii i uroczystości. 

Powodem wielu uroczystości (akademii, poranków, wieczornic) były obchody Roku Leninowskiego – w setną rocznicę urodzin wielkiego wodza walczącego proletariatu. Uczniowie wiele czasu poświęcili na przygotowanie montażu słowno-muzycznego, zbierając utwory, pisząc referaty i przemówienia, aby w ten sposób lepiej poznać twórczą działalność Włodzimierza Lenina. W pracy tej szczególnie wyróżnił się chór szkolny, zorganizowany na początku roku szkolnego przez Władysławę Mroczkowską. Zespół liczył 60 osób i na powiatowych eliminacjach zespołów młodzieżowych zdobył trzecie miejsce, co zachęciło dzieci do jeszcze efektywniejszej pracy. Od tej pory wszystkie szkolne akademie są urozmaicane przez występy naszego zespołu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz