środa, 30 września 2015

Jak sobie radzić ze stresem i złością?


Każdego z nas dopada zły nastrój, stres i przygnębienie... Jak sobie z tym poradzić? Nasi szóstoklasiści proponują wiele wspaniałych sposobów! 

Zobaczcie!
















poniedziałek, 28 września 2015

Klasa 3ga na paintballu :)


W poniedziałek 21.09.2015 roku odbyła się wycieczka klasy 3a gimnazjum do Złotego Stoku. Mieliśmy okazję zagrać w Paintball'a, a także - po skończonej rozgrywce - wybraliśmy się na spacer po pobliskim lesie.

Poniżej możecie zobaczyć fotorelację z tamtego dnia.













Wszyscy wróciliśmy w świetnych humorach. Pomimo licznych siniaków, zabawa była przednia.

Zapamiętamy tę wycieczkę na długi czas.

piątek, 25 września 2015

Zapraszamy do Muzeum Ziemi Kłodzkiej! :)


Julka Gardel z 3ga często bierze udział w ciekawych wydarzeniach. Dziś chciałaby Was zachęcić do odwiedzenia pewnej wystawy. Jakiej? Przeczytajcie!


Dnia 12 września 2015 r. w Muzeum Ziemi Kłodzkiej o godzinie 17:00, podczas otwarcia wystawy, specjalista numizmatów Krystian Książek wygłosił prelekcję pt. ,,Skarb średniowieczny z Głogowa na tle przemian państwa polskiego z przełomu XII/XIII w." Przedsięwzięcie odbyło się w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa na Dolnym Śląsku. 

Wystawa prezentuje średniowieczne monety denarowe odkryte w Głogowie 23 października 1987 roku. Zbiór ten jest jednym z największych tego rodzaju odnalezionych w Polsce i Europie. Monety pochodzą z mennic polskich i niemieckich z przełomu XII/XIII wieku. Na wystawie zgromadzono 155 numizmatów. Twórcami pierwszych monet w Polsce byli: Bolesław III Krzywousty (za jego czasów powstał np. Denar typu 3 : z imieniem św.Wojciecha), Władysław II Wygnaniec, Bolesław I Wysoki oraz Mieszko I Plątonogi. 

* Mennica- zakład zajmujący się produkcją monet,medali oraz stempli.




Wystawa czynna jest od 12 września do 29 listopada 2015 r. w Muzeum Ziemi Kłodzkiej. 

Warto zobaczyć!


środa, 23 września 2015

Jaka jesteś Aniu Shirley?



Opisuję bohaterkę lektury pt. ,,Ania z Zielonego Wzgórza”, napisaną przez Lucy Maud Montgomery - Anię Shirley.

Na początku powieści dziewczynka miała 11 lat. Gdy przyjechała na Zielone Wzgórze, była samotna, szukająca ciepła i miłości. Kiedy Mateusz Cuthbert przywiózł ją z Bright Riwer, Ania była najszczęśliwsza na całej Wyspie Księcia Edwarda. Maryla Cuthbert nie dzieliła jej entuzjazmu. Kazała odesłać ją do sierocińca. Ania była w otchłani rozpaczy. Ściślej mówiąc, nauczyła Marylę i Mateusza miłości.

Była chuda i ruda. Miała wielkie, zielone oczy i piegi na całej twarzy. Nie lubiła swojego wyglądu. Była serdeczna i miła, ponieważ nigdy nie kłóciła się z przyjaciółmi i im pomagała. Przysięgła wieczną przyjaźń z Dianą Barry. Jej stosunki z panią Małgorzatą Linde nie były najlepsze, ale i tak uważała ją za miłą osobę. Gdy pierwszy raz się spotkały, doszło między nimi do poważnej wymiany zdań. Pani Linde była znana z tego, że mówi to, co akurat myśli, więc gdy pierwszy raz ją zobaczyła, nie zastanawiała się nad tym, co mówi: ,,W życiu nie widziałam tak okropnie chudej i brzydkiej istoty”. Ania nie mogła być gorsza, ale jej słowa nie są istotne.

Była pilną i mądrą uczennicą. Rywalizowała z Gilbertem Blythe o pierwsze miejsce w klasie.

Po upływie lat jej włosy stały się jaśniejsze (przyjaciele nazywali je kasztanowymi). Miała mniej piegów i przytyła.

Ania Shirley bardzo mi się podoba. Miała świetne pomysły i fascynujące przygody. Chętnie bym ją poznała.

Tak widzi Anię uczennica klasy 6b - Hania Chmielowiec :)

A jak sportretowały ją dziewczynki z 6a - Wiktoria Springer i Weronika Micielska? Zobaczcie!



poniedziałek, 21 września 2015

Brydż sportowy zawitał do MZS!


Do naszej szkoły zawitała nowa dyscyplina - brydż sportowy. Z tej okazji przeprowadziłyśmy wywiad z dyrektorem naszej szkoły Panią Iwoną Sarkowską - instruktorką tych zajęć. 

Zapraszamy! 

źródło zdjęcia


Blogerki: Skąd wziął się pomysł na tego typu zajęcia w szkole?

Pani Dyrektor:  Zacznę od tego, że brydż sportowy jest moją pasją. Gram w tę grę ok. 20 lat,  jestem zawodnikiem III- ligowej drużyny ,,MKS Nysa Kłodzka- Kluk'' i w tym roku brałam udział w kursie instruktorskim,  w trakcie którego miałam okazję zobaczyć wiele zajęć z młodzieżą z całej Polski.  Ogromnie mnie to zainspirowało, tym bardziej,  że znam walory brydża.  Przede wszystkim jest on doskonałą rozrywką umysłową, kształci logiczne myślenie,  rozwija umiejętności matematyczne, a oprócz tego kultywuje to, czego zaczyna we współczesnym świecie brakować - więzi międzyludzkie.  Jednym zdaniem, brydż to gra, która łączy elementy logiki,  matematyki i psychologii,  dzięki czemu stawia zawodników przed problemami,  które rozwijają kreatywne myślenie,  a znajomości zawarte przy zielonym stoliku,  pozostają na lata.

Pomysł do organizacji brydża w szkole zaczerpnęłam z innych szkół.  Od kilku lat takie zajęcia odbywają się w placówkach, które plasują się na najwyższych miejscach w rankingach najlepszych szkół w Polsce,  między innymi w Gimnazjum nr 14 we Wrocławiu,  czy Gimnazjum nr 2 w Krakowie,  gdzie funkcjonują klasy sportowe z główną dyscypliną brydż sportowy.  Wypowiedzi uczniów tych szkół (trzech z nich osiągnęło tytuł Mistrza  Świata w swoich kategoriach wiekowych) spowodowały,  że postanowiłam dać szansę naszym uczniom.

B: Jak wyglądają zajęcia? Czego uczą się ich uczestnicy?

P. Dyr.:  Zajęcia rozpoczęły się w tym roku szkolnym.  Uczęszcza na nie 9 osób.  Są realizowane w formie fakultetu. Na zajęciach uczniowie nauczą się różnych systemów licytacyjnych,  różnych sposobów rozgrywki,  a przede wszystkim nabędą umiejętności zdrowej rywalizacji i tego co w brydżu,  jak w każdym sporcie,  najważniejsze - gry fair-play.  Wiem z doświadczenia,  że wystarczy 5 zajęć, by nie tylko zgłębić tajniki gry i poznać wszystkie zasady,  lecz także rozegrać swój pierwszy w życiu profesjonalny turniej i właśnie do tego zmierzam.  Zdążyłam się zorientować,  że na zajęcia uczęszczają uczniowie z dużym potencjałem,  chciałabym na zajęcia zapraszać zawodników kłodzkich w celu podniesienia umiejętności naszych uczniów,  a już w marcu wziąć udział w Ogólnopolskich Młodzieżowych Mostrzostwach Dzieci i Młodzieży.

B: Czy zajęcia się podobają, są popularne?

P. Dyr.: Trudno na razie mówić o popularności,  dopiero co wystartowaliśmy.
Chcę tylko przypomnieć,  że przed drugą wojną umiejętność gry w brydża -  obok kindersztuby,  znajomości języka - była niezbędna,  by móc nazywać się ,,inteligentnym". Pasjonatami brydża byli Kossakowie,  Magdalena Samozwaniec,  Ignacy Padarewski, współcześnie Korwin Mikke i Renata Dancewicz,  z którą można się spotkać przy stoliku na każdym większym turnieju.

Mam nadzieję, że ta dyscyplina sportowa zyska popularność w naszej szkole,  że uczniowie,  którzy zaczęli,  rozpowszechnią tę grę wśród swoich kolegów i niedługo o zawodnikach Miejskiego Zespołu Szkół w Kłodzku będzie bardzo głośno.

źródło zdjęcia

A co sądzą o tych zajęciach ich uczestnicy? Zobaczmy...

Kacper: Powodem, dla którego zacząłem uczęszczać na brydża sportowego, był brak miejsc na inne fakultety, jednak już po pierwszym razie brydż okazał się być formą naprawdę dobrej rozrywki. Jest to bardzo przyjemna gra karciana. Warto chodzić na te zajęcia - kiedy zrozumie się podstawy gry, jest to miła forma spędzania czasu.



Dawid: Wybrałem tę dyscyplinę dzięki namowom moich kolegów. To oni mnie do niej zachęcili, a poza tym byłem bardzo ciekawy tej gry. Polecam te zajęcia innym. Brydż jest bardzo fajną, logiczną grą.

 Anonimowy uczestnik zajęć: Podobnie jak Dawida, namówili mnie koledzy. Najfajniejsze w brydżu jest to, że trzeba się skupić i dobrze przemyśleć każdy ruch.


piątek, 18 września 2015

CZYTAJMY RAZEM! :)


Uczennica klasy 3ga - Julka Gardel - brała ostatnio udział w bardzo ciekawym wydarzeniu. Oddajmy jej głos:

"Dnia 5 września 2015 r. o godzinie 16:00 pod Mostem św. Jana odbyło się Narodowe Czytanie ,,Lalki" Bolesława Prusa. 

,,Narodowe Czytanie" to ogólnopolska akcja publicznego czytania największych polskich dzieł literackich. Czytanie zostało 
nazwane narodowym w celu podkreślenia jego powszechnego charakteru. 

Podstawowym celem tego przedsięwzięcia jest 
popularyzacja czytelnictwa, zwrócenie uwagi na potrzebę dbałości o polszczyznę. W ramach tego wydarzenia odbyło się
czytanie fragmentów powieści ,,Lalka", występy dwóch artystów oraz kącik Bolesława Prusa. 

Miałam okazję spotkać instruktora 
welocypedów, który zaprezentował swój bicykl - zarówno krótkim przedstawieniem, jaki i jazdą na nim. 

Spotkanie bardzo mi się
podobało, obejrzałam stare rowery sprowadzone z Paryża. Mimo iż nie przeczytałam powieści B.Prusa, ale z odczytanych fragmentów
dowiedziałam się bardzo wiele o czasach, obyczajach i ludziach opisanych w tym dziele."



Dziękujemy Julce za relację z wydarzenia :)


środa, 16 września 2015

Jaka pora roku określa Twój charakter?


Kilka dni temu, uczniowie klasy 3 gimnazjum, mieli za zadanie scharakteryzować siebie jako jedną z pór roku - oddając jej kolorystykę i najważniejsze cechy. 

Przygotowałam dla was pracę, mojego autorstwa. Miłego czytania!  :)

     Na wstępie,  chciałabym przeprosić za niedokładną wypowiedź,  ponieważ mojego charakteru nie da się określić jedną porą roku. Potwierdzeniem mojej opinii,  będzie dalszy tekst.



     Należę do osób o dość - a nawet bardzo - skrytej naturze.  Jestem introwertykiem.  Wolę spędzać czas w małym gronie lub sama - najlepiej na łonie przyrody.  To zachowanie kojarzy mi się z ciemną zielenią, brązem. Krótko mówiąc - z wiosennym popołudniem,  kiedy słońce staje się mniej palące,  a świat cichnie. Wtedy dostrzega się piękno pąków i traw.  Wiąże się to z natchnieniem,  motywacją. Mnie jej  nie brakuje.

     Aczkolwiek  mam skłonności do tymczasowego pesymizmu (szary). Sprawia to, że mam coś w sobie z późnej jesieni,  kiedy ludzie tęsknią za latem, czy drzewami powleczonymi złotem,  a z drugiej strony oczekują świąt.

     Ostatnią porą roku, odzwierciedlającą mój charakter,  jest zima.  Potrafię być niedostępna dla innych.  Łączy się z tym kolor biały. Jednak z takowym czasem kojarzy się mi również czerń. Kontrastuje ona z jasnym kolorem, a także obrazuje nieodkrytą część mnie. Mimo pozorów,  zima łączy się według mnie także z ciepłem.  Czyż to nie wtedy używamy koców,  kominków i pijemy gorącą czekoladę? To właśnie związane jest z symboliką troski,  opieki.  Jestem taka - dla przyjaciół i rodziny zrobię wszystko.



    To była napisana pokrótce kolorystyka i nastrój pór roku,  opisujących mnie.

     Podsumowując,  cechują mnie ciemne gamy kolorystyczne,  wyjątkiem jest biel,  a pory roku to: wiosna, późna jesień i zima.  Myślę,  że jest to dobre połączenie,  a na pewno nie chciałabym być inna.


źródło zdjęcia

Rosie

poniedziałek, 14 września 2015

WITAJ SZKOŁO!



Wypoczęci i pełni zapału rozpoczęliśmy pierwszego września nowy rok szkolny!


Uczniom, Rodzicom, Nauczycielom i Pracownikom Oświaty życzymy z tej okazji, aby każdy dzień nowego roku przynosił same pozytywne doświadczenia i był źródłem radości i satysfakcji :)






czwartek, 10 września 2015

Zaczynamy!


Witaj zbłąkany internauto, na naszym szkolnym blogu!



Jak widzisz Przybyszu, to nasz pierwszy post. Teksty będziemy wstawiać regularnie trzy razy w tygodniu. Każdego dnia temat będzie inny. W poniedziałki posty będą dotyczyć naszej szkoły, wydarzeń z nią związanych, uroczystości i zajęć. W środy zamieścimy krótkie (o różnej tematyce) opowiadania (fragmenty naszej twórczości i nie tylko), opisy, recenzje itp. W weekendy zaskoczą Cię Weekendowe Różności. 

Zapraszamy do czytania!