Opisuję bohaterkę lektury pt. ,,Ania z Zielonego Wzgórza”, napisaną przez Lucy Maud Montgomery - Anię Shirley.
Na początku powieści dziewczynka miała 11 lat. Gdy przyjechała na Zielone Wzgórze, była samotna, szukająca ciepła i miłości. Kiedy Mateusz Cuthbert przywiózł ją z Bright Riwer, Ania była najszczęśliwsza na całej Wyspie Księcia Edwarda. Maryla Cuthbert nie dzieliła jej entuzjazmu. Kazała odesłać ją do sierocińca. Ania była w otchłani rozpaczy. Ściślej mówiąc, nauczyła Marylę i Mateusza miłości.
Była chuda i ruda. Miała wielkie, zielone oczy i piegi na całej twarzy. Nie lubiła swojego wyglądu. Była serdeczna i miła, ponieważ nigdy nie kłóciła się z przyjaciółmi i im pomagała. Przysięgła wieczną przyjaźń z Dianą Barry. Jej stosunki z panią Małgorzatą Linde nie były najlepsze, ale i tak uważała ją za miłą osobę. Gdy pierwszy raz się spotkały, doszło między nimi do poważnej wymiany zdań. Pani Linde była znana z tego, że mówi to, co akurat myśli, więc gdy pierwszy raz ją zobaczyła, nie zastanawiała się nad tym, co mówi: ,,W życiu nie widziałam tak okropnie chudej i brzydkiej istoty”. Ania nie mogła być gorsza, ale jej słowa nie są istotne.
Była pilną i mądrą uczennicą. Rywalizowała z Gilbertem Blythe o pierwsze miejsce w klasie.
Po upływie lat jej włosy stały się jaśniejsze (przyjaciele nazywali je kasztanowymi). Miała mniej piegów i przytyła.
Ania Shirley bardzo mi się podoba. Miała świetne pomysły i fascynujące przygody. Chętnie bym ją poznała.
Tak widzi Anię uczennica klasy 6b - Hania Chmielowiec :)
A jak sportretowały ją dziewczynki z 6a - Wiktoria Springer i Weronika Micielska? Zobaczcie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz